Inna?

butterfly94

Ahs, thx

Mała_TH

Butterfly94... Ja w zeszłym roku poszłam do nowej szkoły... pora było skończyc gimnazjum i zacząc liceum. Moją klasę uważałam za najgorszą... myślałam, że do niej nie pasuję... i tak było.... odkąd odeszła w tym roku z niej moja daleka kuzynka... zostałam prawie sama... praktycznie najbliżej mnie są jeszcze dwie dziewczyny z 32 osób w klasie... to bardz miłe... I wiesz... ja na lekcji niemieckiego przyznałam się do tego, że lubię muzykę TH i ich samych, a nawet do tego, że mam plakaty na ścianie... Na szczęscie tylko raz popatrzyli krzywo i na tym się skończcyło... ale prawdę mówiąc mam gdzieś co sobie o tym pomyślą... temu zespołowi wiele zawdzięczam... i wiesz... czasem naprawdę wydaje mi się, że jestem inna.... jakiś odmieniec...

Chloe

Ugh, mój chłopak, jak na informayce zobaczył, że słucham Nevady, to zaraz zaczął, że to szajs i później domnie podszedł i "Czego słuchasz?Tych Nevada Tan"? Znaczy tak to ironicznie powiedział... No, "tochę"mi sie smutno zrobiło, ale później kumpl nasz z nim pogadał i już jest ok;)

Yenn

chloe z samcami się zadaje? xD
nie no, mój chłopaczyna nigdy nie krytykował mnie za muzykę, której słuchałam. xD
za to ja nie brałam z niego przykładu. xD"
a w ogóle to był dupek, więc mu się należało . xD

stare dzieje.
singielki są w modzie, o!

butterfly94

Mój chłopczyk jak z nim zerwałam pod koniec lipca to już zdążył mieć trzy dziewczyny i wszystkie taaaak straaaaaaasznie kooooochaaał. Ta, jasne. Już to widzę. A nie dość tego bezczelnie mnie jeszcze podrywa. Zabić takiego chyba :/

Mała_TH

Matko współczuję. Ja się zawsze nabijam z głupoty chłopaków. czasem nie moge sie powstrzymac. Obecnie jestem teoretycznie wolna xD i tak mi dobrze Wink

na razie przynajmniej Wink

butterfly94

Tak. Niech żyje wolność :
"Książe? A po co? Zostanę niezależną księżniczką" xD

Mała_TH

No właśnie coś w tym stylu Very Happy

poco mi facet? żeby sprawiał więcej problemów niż mam?? ha! My kobiety silna płec... wcale ich nie potrzebujemy... hyhy... przynajmniej na razie Very Happy

Chloe

Tak, a jak przyjdzie jakiś men do was to od razu słodkie oczka będąxD Ale szczerze, to większość chłopaków z mojej klasy klasy jest cofnięta... Przynajmniej o jakieś 3 lata.

butterfly94

Tylko o 3? U nas mniej więcej o 4. Są momenty kiedy da się z nimi pogadać jak z ludźmi (ekhem xD), ale przez większość czasu są hmm...jak by to tu delikatnie określić...dziecinni

Vanessa Vonsecy

Wiecie co mam problem... Może to będzie wyolbrzymianie, ale... No się martwie... Jest u mnie w klasie taka dziewczyna zasadniczo przyjmijmy, że ma na imię "Zdzisia". Otóż jest dziwaczna, niby nie może nic zrobić, ale lepiej mieć się na baczności co takiej do łba przyjdzie. Przez wszystkie lekcje z nikim nie rozmawia, do nikogo ani słówkiem, na przerwaqch sama stoi i do nikogo się nie zbliża. Dobra, OK powiecie, że trzeba do niej podejść i zagadać, ale w rzeczyhwistości się poprostu nie da. To nie jest najgorsze... Poprostu ona się ciągle na mnie i na moją kumpelę "lampi" tzn. patrzy i śledzi normalnie ŚLEDZi. No bez przesADyzmy łazi za nami na przerwach, podsłuchuje nawet do łazienki łazi i podsłuchuje Przylepa jedna... Ekhm to jest wkurzające. Gadać się znią nie da bo tylko bąka coś pod nosem, krzykiem nic nie wskórasz bo się obrazi, a potem będzie udawać oburzoną primadonnę i będzie biegać ze wszystkim do nauczyciela i wymyślać głupie historyjki że niby ją bijemy. Pff... Przeprowadziłam śledztwo w jej sprawie i okazało się że ledwo zdała do gimnazjum... przy pomocy życzliwych serduszek, które dla lepszych ocen (dla siebie) zmuszały ją do nauki... No i ja nie wiem co mam zrobić, może nie widzę jakiegoś oczywistego faktu, który mi wy wskażecie? Coś mi się wydaje (oby mi się wydawało) że zdzisia w przyszłości wyrośnie na psychopatyczną morderczynię...
Dobra rozpisałam się... papa :*

Yenn

omg. xD
zdzisia to chyba niezbyt odpowiednie określenie, odbiera sytuacji powagi . ;x
ej, pójdź z tym do wychowawczyni. ! ja miałam kiedyś problem z upierdliwym kolegą... no cóż, pomińmy szczegóły, w każdym razie w koncu straciłam cierpliwość [ rozmowy, kłótnie... nic nie dało oczekiwanego efektu ], ona wzięła go na rozmowę i spasował, bo zagroziła telefonem do rodziców.
potem znów zaczął, to zadzwoniła i musiał mnie wtedy oficjalnie przeprosić.
z różą!
x333

straszna ta twoja zdzicha .

Sus

nie no, mój chłopaczyna nigdy nie krytykował mnie za muzykę, której słuchałam. xD - cytat od Yenn

A twoja dziewczyna lubi to co ty, nie? xDDDD

Yenn

<333

no.
na wszystkich płaszczyznach, nie tylko muzycznych.

mwahaha!
xDDD

Sus

tia... xDDDDDDD a ten poradnik to naprawde wymiata xDD