Sny

Mint Tea

ja nigdy nie pamiętam swoich snów, zazwyczja są to same głupoty

ale pamiętam, że raz śnił mi się Frank Iero i raz śniała mi się Avril Lavigne Smile

Esther

Ja mam naprawdę pokręcone sny Smile

kiedyś mi się śniło że w mojej szkole uczy wampir i tylko ja i kilka moich koleżanek o tym wiemy, noi uciekałyśmy przed nim po całej szkole, albo na lekcji rzucałyśmy w niego czosnkiem...
A to był taki prawdziwy wampir z czerwoną pelerynką i w ogóle a nikt nie chciał nam uwierzyć że on jest wampirem...
Ciekawe co na ten sen powiedziałby psycholog? Very Happy

Tofik

Boisz sie wampirów?

Mint Tea

ooooo nieźle... ja nigdy nie miewam takich snów Razz

Esther

Wampirów to ja się nie boje, raczej pana od matematyki Smile

a właśnie nie pamiętam czego uczył ten wampir...

Sus

xD
Mi się sniło dzisiaj, ze byłam na basenie i byli też Weasley'owie. I Fred i George stali w zbrojach przy moim ręczniku, zeby mi nikt go nie ukradł xD
Ginny ze mną pływała, a Ron się topił xD
Starszych braci nie było.
I potem ktoś splunął na mój ręcznik a Fred (albo george xD) go uderzył Avadą Kedavrą xD
Yeah!
A potem sie okazało, ze mieszkamy na drzewach i w takim pokoju gdzie ja spałam pojawił się Remus Lupin i zrobił dziure w ścianie.. -,-' Taką dziure w kształcie koła. Potem przez nią przeszedł i pojawił się Snape! xD
Boziu... I pwoiedział do mnie: Hufflepuff traci 10 punktów! ponieważ panna K...* mrugnęła na mojej lekcji!
I się okazało, ze mam lekcje eliksirów i oblałam ( Sad

xD) a Ron Weasley zdobył nagrode nobla xD
Serio ^^
Potem jak wyszłam z klasy to znalazłam sie w różowym świecie, ż etak to nazwe.. wszystko było różoże.. ja sie tak obraząłam, obracałam.. zaczęłam wrzeszzceć i sie obudziłam.
Okazało sie ze moja amma mnie obudizła po krzyczałam pzrez sen.
Ekhm?

Esther

A nie było tak Harrego? Smile

Najstraszniejszy w tym śnie to był chyba ten kolor różowy!! AAAAAA

Tofik

Nie jestem psychologiem!
A, co do wampirów, no to masz skojarzenie Pan od Matmy - Wampir, dlatego to się tak zamieniło.
Chyba ^^

Sus

No wąłsnie nie było tam Harry'ego!

Lilusiek

a mi sie dzis snilo, ze czytałam Harry'ego {{albo tam w srodku bylam}} i ze sie gut skonczyło, bo... Syriusza przywrócili do życia!!

Bebe

Jesku ale ja dzisiaj miałam powalony sen.
Byłam na jakieś wycieczce. dwie osoby miały rowery. Wracaliśmy Autobusem takim zwykłym i na dworcu było pełno cyganów, czy emigrantów i on (jeden z nich taki facio ) mi zniczął. wyciągać linki hamulcowe z rowera no to ja się na niego rzuciłam i mówiłam takim płaczliwym głosem Aby zostawił mój rower. To go wkurzyło wyrzucił mnie z tego autobusu. podniosłam się. On podszedł do drzwi i zaczoł demolować ten rower doszczętnie. Później go wyrzucił. To ja się na tego facia rzuciłam. Niestety byłam bez bronna. Pobił mnie. A w tedy się obudziłam. A później jeszcze na chwile zamknęłam oczy to pomyślałam aby mu oddać i przywaliłam mu z dynki (grłowy)

Głupi wiem . Razz

Sus

O czym to siwadczy? xD jestes bardzo wrzywiazana do swojego roweru? Very Happy

Jestes agresywna? xDDDD

Bebe

Jedno i drugie.
Jak mnie ktoś w kurzy. To radze uciekać bo bije.

Tofik

To samo chciałam napisać.
Kochasz swój rower?

Sus

ja nie kocham swojego roweru. Nawet nie uzywam. Jest mały i fioletowo różowy ^^