Autor |
Wiadomość |
Chloe |
Wysłany: Śro 18:09, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
A ja mam różnie.
albo jak coś przeczytam,
albo jak czegoś słucham,
albo jeszcze samo z siebie.
A najczęściej zdarza się, że sobie ucieka, kiedy jestem w najważniejszym momencie-,- |
|
|
Rebeliantka |
Wysłany: Czw 16:43, 09 Paź 2008 Temat postu: |
|
Ja mam najczęściej wenę, kiedy coś przeczytam. Ale ta wena ucieka równie szybko jak przyszła xD |
|
|
Tofik |
Wysłany: Wto 22:57, 12 Sie 2008 Temat postu: |
|
Dlatego zawsze czekam, aż Bebe do mnie napisze. xD
Hym, u mnie pojawia się wena, jak coś ważnego się wydarzy.
Jeśli się z kimś spotkam, to mam pomysł na odcinek.
Jeśli coś zobaczę w telewizji, to też mam.
Itd. Zależy od dnia i, co się wydarzyło. ;D |
|
|
Bebe |
Wysłany: Sob 23:05, 09 Sie 2008 Temat postu: |
|
ale jak już mówiłam, on tak dla zabawy tylko czasem xDD
A na kiblu się najlepiej wymyśla, to masz rację Żonie. :*
Ach, zawsze jak jestem w transie pisania to ktoś musi mi na gg napisać i trace wontek xDD |
|
|
Chloee |
Wysłany: Czw 19:24, 07 Sie 2008 Temat postu: |
|
Wtedy się najlepiej myślixD
Brat bije moją żon? Zły brat, o.-,- |
|
|
Bebe |
Wysłany: Śro 10:58, 06 Sie 2008 Temat postu: |
|
mnie też brat bije xDD
Ale tylko czasami, bo go teraz często w domu nie ma, idzie na chyt! xDDD
A moje wena, to też od muzyki, gdyny jej ni było to nie wiem czy by coś z tego było. Bo często inspiruje się na tekście piosenki. Znaczy sie ostatnio sie nią inspiruje.
Ale to ze Voldek żyje w trumnie to to nie od piosenki, to było akurat wymyślone na kiblu podczas parcie xDDDD |
|
|
Jacksonowa |
Wysłany: Pią 12:02, 01 Sie 2008 Temat postu: |
|
Ja słucham muzyki, jeśli chcę coś smutnego napisać to słucham piosenek typu Leona Lewis - Better in time. W sumie to nie umiem opisać tego zjawiska...jakoś tak samo od siebie przychodzi. Zazwyczaj mam taką wenę kilku tygodniową. Ale taką jak na amatora pisarza...ale to zawsze coś ;P Po prostu siadałam przed worda i mogłam za jednym posiedzeniem spisać 4 strony kartek A4 (tryb widoku). Ostatnio jestem do tyłu bo największy przypływ weny mam w godzinach nocnych czyli 23:45 i później. Kładę się zazwyczaj jak skończę pisać, tej nocy dopiero o 03:30. Także dzisiaj chodzę jak zombi, jestem ospała, na wszystkich krzyczę i czasami przeklinam...ale to tylko pod wpływem silnych emocji dostarczanych zazwyczaj, przez brata (23 lata) z którym się biję kilkadziesiąt razy dziennie. |
|
|
Rebeliantka |
Wysłany: Nie 11:42, 16 Wrz 2007 Temat postu: |
|
hehe xD |
|
|
Tofik |
Wysłany: Nie 11:31, 16 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Odważna jest xDD |
|
|
Rebeliantka |
Wysłany: Wto 14:42, 04 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Sus napisał: | Rebeliantka napisał: |
Wiecie, ja w sierpniu zeszłego roku kupiłam sobie litr soku.
Otworzyłam, stwierdziłam, że jest niedobry i stoi do tej pory pod biurkiem ^^'
Zawsze się go bałam otworzyc, aż pewnego dnia Anuś to zrobiła |
i co? wybuchlo?
mi keidys taki worek (zawsze w takich woreczkach mailam kanapki) wybuchł xD tak po prostu, jak go wziałam w rekawiczce xD i taki zielony dym sie unosił, a jak cuchneło.... xD |
O dziwo nie wybuchło.
A ja tak się bałam...
A Ania to nawet powąchała! I nie śmierdziało... |
|
|
Chloe |
Wysłany: Pon 18:08, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Bleeeeeeeeee! Dobrze, że ja mojej rocznej wody nie odkręcałam przed wyrzuceniemxD |
|
|
Bebe |
Wysłany: Pon 17:39, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
hehehehe ^^ |
|
|
Sus |
Wysłany: Pon 17:38, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
omg... xDD |
|
|
Bebe |
Wysłany: Pon 17:37, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
zgniłą kupą i ostrymi rzygami xD |
|
|
Sus |
Wysłany: Pon 17:34, 03 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Rebeliantka napisał: |
Wiecie, ja w sierpniu zeszłego roku kupiłam sobie litr soku.
Otworzyłam, stwierdziłam, że jest niedobry i stoi do tej pory pod biurkiem ^^'
Zawsze się go bałam otworzyc, aż pewnego dnia Anuś to zrobiła |
i co? wybuchlo?
mi keidys taki worek (zawsze w takich woreczkach mailam kanapki) wybuchł xD tak po prostu, jak go wziałam w rekawiczce xD i taki zielony dym sie unosił, a jak cuchneło.... xD
Bebe napisał: | Moja babcia kiedyś wsadziła bigos do słoika i zapomniała o nim. Po miesiącu go otworzyła i śmierdziało ... (nie powiem czym bo już mi sie podnisi ) |
I czym smierdziało? xD Mow! xD[/quote] |
|
|