Co w sobie lubicie?

Rebeliantka

Jest już temat, czego w sobie nie lubicie, ale nie ma takiego.
A więc (wiem, tak się nie zaczyna xD) co w sobie lubicie?
Nieważne, czy chodzi o wygląd czy charakter czy jeszcze inne widzimisie.
Mi się podobają moje oczy. To tak na początek. I to, że udaje mi się zrobic coś fajnego, co mało kto będzie miał. Teraz na przykład siedzę i robię kolczyki z kostek od gitary xD
A, właśnie.
Wiem, że to nie na temat (żeby w pierwszym poście odbiegac od tematu to trzeba byc mną xD), ale, tak jak mnie prosiłyście, napisałam poemat o GD xD. Można znaleźc w wierszach ^^

Lilusiek

ja to powiem tak... lubie w sobie moje debilanckie podejście do zycia, moje pomysły i to, że nadal jestem małym gugu

Tofik

Jestem.
Słucham fajnej muzyki.
Fajny nam styl.
Jestem ładna.
I w ogóle.
Cieszę się z siebie!

Sus

Faaajnie wam... ^^
Ja uwazam ze mam fajne oczy i włosy. Słucham fajnej muzyki, mam w... nosie co sobie mysla, nie ulegam pod naporem innych, potrafie powiedzieć "nie!" nawet skutkiem rozbitego kolezanstwa, kocham zwierzeta, umiem pisac opowiadania... i ogolnie to podobno takie plotki slyszamal ze ejstem łądna xD
ale jestem strasznie niesmiala... a ja.. pameietam.. szlam wyrzucic smieci i tacy goscie przy trzepaku do mnie: Hey!
a ja tak na nich spojrzałam... przejechalam po nich wzrokiem, zrobilam ironiczna mine i sobie poszlam xDDDD

Chloe

A ja się cieszę, że mam super przyjaciół, nie wiem, czy o jakaś cecha charakteru jest... Ogólnie mam fajne sny:) No i brzydka nie jestem, mam nadzieję Smile

I lubię się śmiać, jestem ambitna:D Lubię pisać FF i jakoś mi to nawet wychodzi, ale jak?
Sus, nieśmiałością to ty mnie chyba nie przebijesz...
W zerówce (łoo,kiedy to było) Była taka godzina czas wolnego,czyli wszystkie dzieciaki bawiły się w dom,sklep itd. No, a ja tak chodziłam w kółko po klasie przez całą godzinę...
Ale z drugiej strony to czasami mam w dupie zdanie innych... No np.rok temu na w-fie mieliśmy się na drążku podciągnąć. No i ja akurat podczas tej prawdziwej próby nie mogłam, a wczesniej mi się udawało. Więc zaczęłam kopać nogami jak koń, nie słyszałam nawet śmiechu klasy,a i tak nie udało mi się podciągnąć Sad

Kurczę, czy ja to naprawdę napisałam?

Tofik

W te wakacje się naprawdę zmieniłam. Teraz tylko muszę zobaczyć jak mi to w szkole wychodzi i będe z siebie w pełni zadowolona!

Sus

Heh, ja ez bym sie nie podciagnełam, nie umeim skakac przez kozła ani nic.. bo nawet tego nie cwiczyłąm. a w 4 lub 5 kalsie... jak byl skok w dal do pisaku.. skoczyłam "aż" 1 metr i 12 centymertów. Piłka rzucialam na 12 metrow najdalej... i bieg na 60 metrow maialm w 13 sekund, najszybciej. Inaczej nie moglam.. Sad

I nadal nie umiem... Sad

Ale do tych dobrych rzeczy.. zanim dojde, Chloe... ty przynjamniej MASZ przyjaciol. Ja nie mam. Tylko w necie... Gosia i Vanessa... jedna z Białęgo stoku, druga ze Szczecina. Czy ty wiesz jak to daleko? Sad

A jak sie zmieniłam? Nie wiem.. mam nadzieje ze nei ebde ofiara losu w nowej kalsie tak jak w starej...

Chloe

Szczecina? To tak, jak ja.
Sus, na pewno masz przyjaciół,a nawet,jak nie,to zaraz poznasz, bo jesteś super i każdy chciałby być twoją przyjaciółką. Wszyscy Cię kochają! Zobacz...Idziesz do nowej klasy. Jak tylko Cię poznają, zobaczą, jaka extra jesteś.

Sus

Być może...
Bo wiesz.. w necie łatwiej jest być smiałym niz na real. Czasami mam tak ze ejst jakas sytuacja a ja sie w myslach bije: podejsc, nie pdoejsc, podejsc, nie podejsc.. i najczesciej ni podchodze,...
No kurde! Nie ejstem pieprz**** Gryfonem! Sad

Jestem Puchonką. Z domieszką Ślizgonki.
Nie jestem aż tak odważna...

Chloe

A ja jestem Krukonko-Gryfonką... Chciaż do ludzi raczej nie podchodzę.... Dlatego boję się iść do Gima...Będę tam sama:(

Rebeliantka

Ja tam jestem Ślizgonką i też jestem nieśmiała xP
O.
A co do tego podciągania itp. to muszę się pochwalic, że umiem zrobic pół pompki <lol2>
Ale wiecie, co Wam powiem? Teraz idę do trzeciej gimnazjum, ale coś czuję, że za rok nie będę się bała iśc do liceum. Powiem nawet, że chciałabym iśc tam, gdzie nie będę znała NIKOGO. Bo wtedy będę zmuszona kogoś poznac.
O.
Gorzej, jak mnie nikt nie polubi Razz

Chloe

Ja do gima za 2 lata, a już się stresuję Smile

Tofik

Wiem, że to stresujące, więc na pocieszanie nie będę sie wysilać. Z resztą nie umiem pocieszać ^^

Rebeliantka

Ja też nie umiem pocieszac xD
Zwykle jeszcze bardziej dołuję Razz

Chloe

Też nieźle... Razz