Przedstaw się!

Mondrala

O to jest odkrywczość... Very Happy

Panna M.

Kay

Taaaak. A jam jest Kay, znana w pewnych kręgach, jako Złoo-postrach-dzieci-neo. Rocznik '93. Mam tysiące oblicz. W szkole zdolna uczennica, w domu leniwa i pyskata córka, wśród znajomych zbuntowana, ale zawsze prawdziwa. W przypływie natchnienia tworze - rysuje i pisze.
168 centymetrów czystego idiotyzmu
51 kilogramów irracjonalnej cyniczności.
Włosy brązowe. Oczy również.
Discman nad MP3. Fikcja wyżej niż rzeczywistość. Duma nad karierą. Myśli, nie słowa.
Jakem oryginalna sama w sobie.
Pomijam fakt, iż nigdy nie śmiałam twierdzić, że jestem normalna...

Irmerlin

Irmerlin. Hm... nastolatka o wybujałej wyobraźni,
kochająca się w fantastyce. Z
azwyczaj pogodna i wesoła
lecz często popada w pesymistyczne nastroje.
Wieczna marzycielka i romantyczka b
ujająca w obłokach.
Kocha książki, muzykę i filmy...

Sus

Jestem Sus. Co by tu o sobie napisać...
Wiek: Jestem najmłodsza, ale co z tego? 23.12.1994 Dzień przed Wigilią, a to mamie święta w szpitalu załatwiłam ^^
Wzrost: 156 cm mnie
Waga: A na co wam ona? Powyżej 45 poniżej 50 i to wam powinno wystarczyć ;P
Kolor oczu: Dziwny! Zielono-niebiesko-szare -,-' Wszyscy myślą, że mam niebiesko-szare. Ale ja mam zielone. Od dawna to wiem. Z bliska mam takie... szmaragdowe. Wmawiam to ludziom już od jakichś 2 lat. Dzisiaj jako pierwsza uwierzyła mi moja siostra. Podeszła i mówi: Ale ty masz oczy niebies... o kurde! Zielone!
Włosy: Za ramiona. Były do pasa, ale poszły na ścięcie. Blond. Pasemka we wszystkich odcieniach. Dam głowę, że kilka rudych kosmyków by się znalazło. Kilka osób mnie (obcych osób!) zatrzymało na ulicy i gadało, ze nie powinnam farbować! (Przeważnie stare panie) Odpowiadam, że nie mam zamiaru NIGDY ich farbować, chyba, że w przypływie depresji. Cóż... ludzie nigdy mi nie wierzą, gdy mówię prawdę. Za to, gdy kłamię to sie nabierają... dziwne...
Interesuję się: Psychologią, Gadami (uwielbiam węże!), Japonią (umiem kilka słówek prostych po japońsku i język ten mi się bardzo podoba), Informatyką i... FANTASTYKĄ! Uwielbiam czytać książki fantastyczno-przygodowe. Kilka przygodówek bez magii też przeżyję, ale co z magią to do mnie! Eragon, Najstarszy, Harry Potter, Achaja (mój rekord! Przeczytałam w 2 i pół dnia całą!),
Nienawidzę: WF'u, Historii, koloru różowego (a fu!), wymalowanych, żywych laleczek Barbie, grzybów i kłamców.
Lubię i uwielbiam: Czarny kolor! Internet, komputer (to moi przyjaciele), pisać lubię fantasty. [link widoczny dla zalogowanych] <--- To moje dzieło. Planuję inne, ale trzeba to skończyć, lubię węże i jaszczurki, lubię krew (serio pyszna jest, i ma ładny kolorek), lubię kolor zielony i uwielbiam spać do 11!
Mam: 17-letnią kotkę o imieniu Sonia. Jest czarna z białym śliniaczkiem pod brodę ^^ Zdjęcie może dam jak mi się zachce ^^ Mam siostrę. Na pierwszym roku studiów. Stomatologia - nigdy nie bałam się dentystów. Lubię do nich chodzić. Mam zielony pokój. A w nim, zielone łózko i zielony parapet. Na zielonym łóżku zielona pościel, a pod zielonym parapetem zielony kaloryfer. I kilkanaście innych rzeczy też jest zielone ^^ I mam żółtą zasłonkę! ^^
Mieszkam w: chlewie. ^^ Bałagan jakich mało. A tak dokładni to na podkarpaciu, w Kotlinie Sandomierskiej, w Mielcu przy rzece Wisłoce.
Ktoś się pytał kogoś o religię ^^ Nie kryję się z tym. Nie wierzę. A raczej... zarz się przekonacie:
Jestem: Harcerką w ZHR, więc muszę wierzyć, dlatego: 1/5 mnie to ateistka, 1/5 to feministka, 1/5 to optymistka, 1/5 feministka (jestem tym i tym w taki oto sposób, że to zależy od sytuacji ^^) 1/5 normalna. Więc jestem świrkiem ^^
Nie mam przyjaciół na real, tylko w necie, ale... nie spotkałam żadnych godnych mnie ludzi.
Słucham: HappySad, Vanille Ninje (nie kryję się z tym), Hikaru Utadę i inne takie Smile

Zapomniałam dopisać, ze jestem Puchonką i jestem szczera, Czasem do bólu.
No... wspomniałam już, że lubię pisać? Właśnie się o tym przekonaliście... ^^ Nie jestem normalna i uważam, że zwierzęta mają większe prawo do życia niż ludzie. Czemu? Nikomu nie szkodzą. Dobra... rozpisałam się za bardzo. No cóż.. zawsze byłam gadatliwa.
Trudno uwierzyć, że mam tylko 12 lat, prawda? ^^ Pozdrawiam wszystkich, którzy zdołali to przeczytać.

Sus

Mondrala

I ja! x) A witamy, witamy Susliku.
Fajnie. Ja opędzlowałam Achaję w jeden dzień, od rana do nocy Razz

Raspy

Mam na imię Milena, ale wszyscy nazywają mnie po prostu Maliną. Mam 15 lat. Mieszkam w Parczewie, gdzie uczę się w Publicznym Gimnazjum im. Władysława Jagiełły (www.gimparczew.pl). Najbardziej lubię tarczyn pomarańczowy, j. polski i angielski, polskie książki dla młodzieży oraz jazdę na rolkach.

Jeszcze oficjalnie nie jestem członkinią GNT, ale myślę, że to tylko kwestia czasu Smile

Wyglądam:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] (w samym środku)

Mimixxx

Sus

Wiem.. pomyliło mi sie. Miało być zamiast drugi raz 1/5 feministką 1/5 pesymistką ^^ A co do tego ze jestem Ateistką. Inaczej tego nie nazwę. Chyba, ze masz jakaś profesjonalną nazwę do wiary w pół na pół. Czyli, że CZASAMI tak, a normalnie to nie. I czy ja mowie, ze wierze? Zmuszaja mnie do odmawiana modlitw, ktore tak znieksztalcam po cichu np. na Religii, ze moja kolezanka, ktora nie uczestniczy w religii sie smieje tak, ze kiedys katechetka sie odwrocila... ^^ I nie mowie Amen. Pod koniec modlitw. A co do ZHR, nie zrezygnuje z ZHR (wiem, wiem, nie mowilas by zrezygnowac tylko to tak od siebie dodają) chociaz tam trzeba byc katolikiem. A wiecie dlaczego? Bo są tam ludzie ktorzy mi odpowiadają ^^ Dziewczyny z drużyny mojej są super. Zadna nie jest moją taką przyjaciołką, ale bardzo je lubie. No... jak bede miala czas to zedytuje tamten post, bo teraz mnie z kopma zwalaja. Pozdrawiam

Sus

Mondrala

Irmerlin. Czy jakoś tak.

Mimixxx

Mondrala

Hah. Ja kiedyś byłam harcerką, w cztenrastej drużynie - "Niebezpieczne Aniołki". Szczere, co?
Ale odeszłam. Jestem ateistką.

Tofik

U nas w klasie też są harcerze. Jak powie się coś o harcerzach *Obojętnie czy dobrze czy źle* Odrazu sprawa laduje u wychowawczyni.
Paranoja :/

Mondrala

Ech, szczerość...

Yenn

Ha! Wreszcie odważyłam się odezwać ( wiecie, ze mnie nieśmiałe dziewczę ^^' ).
Otóż jestem sobie taką Yenn, również z rocznika '93, o blond lokach i niebieskich łoczętach. Wzrostem średnia, wyglądem przeciętna, charakterem dość... zmienna. Słynę z porywczości, humorzasta i zarazem miła ze mnie jędza. Uwielbiam się śmiać, jeść/pić czekoladę we wszelakich postaciach ( to już uzależnienie ), a ostatnio odkryłam także, że jestem zakupoholiczką. Wychowałam się przy zbuntowanym tatusiu-który-jest/był-metalem i to on zaszczepił u mnie zamiłowanie do tejże muzyki. Kocham pisać opowiadania ( poezja to niestety nie moja działka ) oraz czytać przeróżne książki. Podsumowując: humanistka ze mnie. Za to całym sercem nienawidzę matematyki i to chyba z wzajemnością. =="
Tja, z zamiłowania wredna offtopiara. ^^"
Pozdrawiam całe forum i kłaniam się nisko. Wink